i tak nigdy tego nie zrozumiesz ...


poniedziałek, 26 marca 2012

Przez moje problemy zaczyna się robić niebezpiecznie, wyjadanie łyżką nutelli i zjedzenie bardzo kalorycznej drożdżówki nie wpłyną dobrze na dzisiejszy bilans. Już rano waga pokazywała więcej niż w ostatnim czasie. Nie, nieeee! kurde nie mogę jeść tylko przez to że w życiu mi się nie układa. Niech przynajmniej z wagą będzie wszystko w porządku. proszę...


Dziś w szkole pomachałam, powiedziałam cześć (aż 2 razy) i chyba dostrzegłam nawet cień uśmiechu na jego twarzy, a może tylko mi się zdawało ...

teraz biegnę na jazdy, potem na śpiew a potem już chyba padnę

1 komentarz:

  1. ''zjadanie smutkow'' to najgorsze , co może być , sama tak mialam -,-
    trzymam kciuki , powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń