i tak nigdy tego nie zrozumiesz ...
sobota, 31 grudnia 2011
grudzień 31
Czas na sylwestrową zabawę.
Czas na przygotowania.
Czas na makijaż, fryzurę i spódniczkę.
Czas na wódkę i na muzykę.
Czas na życzenia.
Czas na miłość, bo na miłość czas jest zawsze...
Szczęśliwego nowego roku!
środa, 28 grudnia 2011
walka
banan 120
sok 180
pomidorowa 250
3 ptasie mleczka 160
4 plasterki szynki 160
garść płatków miodowych 130
szklanka soku 90
1090 kcal
dobranoc.
poniedziałek, 26 grudnia 2011
od nowa
Ostatni dzień świąt = ostatni dzień rozpusty i wpierdalania wszystkiego co popadanie.
Jutro dzień oczyszczenia, trzeba powoli uprzątnąć ten śmietnik jaki zrobiłam z siebie przez ostatnie 2 tygodnie. + 3 kg na wadze dziś rano najpierw trochę mnie podłamały ale teraz już mam motywację i nie ma opierdalania się, zaczynam dosyć inwazyjną dietą tzw. czterodniową, myślę że będzie najlepsza by uzyskać pożądany efekt. Potem zwiększę ilość kalorii.
a więc must be skinny for summer!
i do przodu
Świąteczne :)
i wigilijkowe klasy 2d I Lo im. Stefanii Sempołowskiej
czwartek, 22 grudnia 2011
Może.
Może gdybym była o 10 kg lżejsza,
miała wcięcie w talii,
gdyby było mnie stać na wszystkie spódnice które mi się podobają może byłoby idealnie?!
tylko czy byłabym tak szczęśliwa jak teraz?
mój ideał *.*
Subskrybuj:
Posty (Atom)